Marokańska zupa harira
Harira to rozgrzewająca zupa pochodząca z Maroka. Moja wersja jest bez mięsa, jednak w oryginale używa się przede wszystkim baraniny.
Ja użyłam ciecierzycy z puszki, jednak można dodać suchej, z tym, że trzeba ją wcześniej namoczyć i ugotować, ponieważ czerwona soczewica, która jest drugim głównym składnikiem, gotuje się bardzo krótko.
Do zupy użyłam marokańskiej pasty chili. Jeżeli takie nie posiadamy możemy, jedną papryczkę chili utłuc w moździerzu razem z kuminem i odrobina oliwy.
Zupa jest gęsta i bardzo sycąca, dość pikantna, polecam na jesienne chłody.
Składniki ( 6 porcji):
250 g ugotowanej ciecierzycy
250 g czerwonej soczewicy
300 g marchewki
3 łodygi selera naciowego
1 duża lub dwie małe cebule
3-4 ząbki czosnku
łyżeczka harissy
łyżeczka mielonego kuminu
2 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
sól, pieprz
garść posiekanej natki pietruszki
olej
Rozgrzewamy olej w garnku. Wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę. Jak cebula się zeszli, dodajemy pokrojony w plasterki czosnek. Chwile razem smażymy, uważając żeby nie spalić czosnku. Dodajemy pokrojone w półplasterki marchewkę, oraz pokrojony w kostkę seler. Chwilę razem smażymy, dodajemy kumin oraz harissę. Po kilku minutach dodajemy soczewicę, razem mieszamy, zalewamy 2 litrami wrzącej wody, dodajemy sporą szczyptę soli oraz koncentrat pomidorowy.
Gotujemy ok. 15 minut. Dodajemy ugotowaną ciecierzycę, próbujemy, doprawiamy. Na koniec dodajemy posiekana natkę pietruszki.
Zupę podaję z chlebkiem pita z dodatkiem mąki z ciecierzycy, na który przepis podam w następnym poście.
Smacznego !
Ja użyłam ciecierzycy z puszki, jednak można dodać suchej, z tym, że trzeba ją wcześniej namoczyć i ugotować, ponieważ czerwona soczewica, która jest drugim głównym składnikiem, gotuje się bardzo krótko.
Do zupy użyłam marokańskiej pasty chili. Jeżeli takie nie posiadamy możemy, jedną papryczkę chili utłuc w moździerzu razem z kuminem i odrobina oliwy.
Zupa jest gęsta i bardzo sycąca, dość pikantna, polecam na jesienne chłody.
Składniki ( 6 porcji):
250 g ugotowanej ciecierzycy
250 g czerwonej soczewicy
300 g marchewki
3 łodygi selera naciowego
1 duża lub dwie małe cebule
3-4 ząbki czosnku
łyżeczka harissy
łyżeczka mielonego kuminu
2 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
sól, pieprz
garść posiekanej natki pietruszki
olej
Rozgrzewamy olej w garnku. Wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę. Jak cebula się zeszli, dodajemy pokrojony w plasterki czosnek. Chwile razem smażymy, uważając żeby nie spalić czosnku. Dodajemy pokrojone w półplasterki marchewkę, oraz pokrojony w kostkę seler. Chwilę razem smażymy, dodajemy kumin oraz harissę. Po kilku minutach dodajemy soczewicę, razem mieszamy, zalewamy 2 litrami wrzącej wody, dodajemy sporą szczyptę soli oraz koncentrat pomidorowy.
Gotujemy ok. 15 minut. Dodajemy ugotowaną ciecierzycę, próbujemy, doprawiamy. Na koniec dodajemy posiekana natkę pietruszki.
Zupę podaję z chlebkiem pita z dodatkiem mąki z ciecierzycy, na który przepis podam w następnym poście.
Smacznego !
Wyszło naprawdę smaczne. Zamiast harissy użyłem ajwara doprawionego papryką chilli i słodką, bo akurat to miałem :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne połączenie z pitą na mące z ciecierzycy. W moim wykonaniu zrobiłem proporcje mąki 160g mąki z ciecierzycy, 80 żytniej i 80 ziemniaczanej :) (pomyliłem z pszenną i na dobre to wyszło bo chyba mniej glutenu). Zapisuje te przepisy do księgi kuchennej.