Rilletes z kaczki


Francuzi też mają swój smalec :P Oczywiście jest bardziej wykwintny niż nasz swojski, ale tak samo kaloryczny. Rilletes może być tak naprawdę z każdego tłustego  mięsa. Mi najbardziej smakuje z gęsi, ale z wieprzowiny czy też z łososia jest równie pyszny.  Najlepszy jest oczywiście oryginalny, ale w związku z tym, że w najbliższym czasie do Francji się nie wybieram, postanowiłam sama zrobić ten przysmak.
Zrobienie rilletes zajmuje trochę czasu, jednak mimo to warto. Trochę pobrudzimy sobie rączki, jednak jak podamy naszym gościom z chlebem na zakwasie i ogórkiem kiszonym, ich radość będzie dla nas największym wynagrodzeniem trudu.

Składniki:
1 kaczka ( mniej więcej o wadze 2 kg)
3 łyżki smalcu z kaczki lub gęsi
250 ml białego wina
kilka gałązek tymianku
liść laurowy
3-4 ząbki czosnku
sól, pieprz
opcjonalnie: kawałek marchewki, selera, pietruszki

Oczyszczoną z piór kaczkę, dzielimy na mniejsze części.  Nie musimy się na tym za bardzo skupić, bo kawałki nie muszą być ładnie podzielone. Chodzi tylko o to, że było łatwiej obsmażyć, a potem dusić. Każdą z części kaczki ( używamy wszystkie, nawet szyję) obsmażamy na kaczym smalcu w brytfannie lub na patelni, do zbrązowienia skórki. Wszystkie obsmażone części, wkładamy do brytfanki lub garnka, zalewamy winem, dodajemy przyprawy, warzywa, jeżeli używamy, dodajemy łyżeczkę soli, szczyptę pieprzu i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni ( lub dusimy w garnku, na wolnym ogniu), 3-4 godziny.
Po tym czasie studzimy mięso i jak osiągnie mniej więcej temperaturę pokojową. Wyciągamy zioła, warzywa i czosnek.  Oddzielamy mięso od kości ( ja używam do tego rąk). Mięso przekładamy z powrotem do brytfanki, mieszamy razem z tłuszczem.
Przekładamy do słoiczków.
Przechowujemy w lodówce do 7 dni.

Najlepiej smakuje ze świeżym chlebem na zakwasie :)

Smacznego !



Komentarze

Popularne posty