Zupa krem z buraka, topinamburu i jabłek


Zupa ta powstała zupełnie przez przypadek. Topinambur jakieś dwa lata temu stał się bardzo modny. Ja za modą nie podążam, nawet jeżeli chodzi o jedzenie. Zazwyczaj się kieruję zdrowym rozsądkiem i smakiem. Dlatego warzywo, które kosztuje 20 zł za kg omijam szerokim łukiem. Jednak moda trochę przeminęła, i cena też spadła. Dlatego postanowiłam wypróbować to cudotwórcze warzywo.
Nie zachwyciło mnie. Smak jest charakterystyczny, jak dla mnie w większej ilości nie do przejścia.
Na początku zrobiłam zupę krem z topinamburu oraz selera i szczerze mówiąc miałam ochotę coś w niej zmienić. Dodałam upieczone buraki oraz słodko-winne jabłka. Wyszła całkiem pyszna zupa, z lekką nutą topinamburu. I to mogę zajadać !

Składniki(4 porcje):

  • 300 g topinamburu
  • 1 średni seler
  • 1 por
  • 200 g ziemniaków
  • 2 średnie upieczone buraki
  • 1 duże lub dwa mniejsze słodko-winne jabłka
  • liść laurowy, kilka ziarenek ziela angielskiego
  • sól, pieprz
  • 2 ząbki czosnku
  • 100 ml mleka
  • kawałek masła
  • sok z cytryny
  • opcjonalnie jogurt lub śmietanka do podania

Buraki pieczemy " przy okazji"*.

Wszystkie warzywa myjemy a ziemniaki i seler obieramy. Pora kroimy na kawałki. W garnku roztapiamy masło, wrzucamy pora i smażymy na dość wolnym ogniu.
W tym czasie obrane ziemniaki oraz seler kroimy w kostkę. Tak przygotowane warzywa wrzucamy do garnka. 

W tym czasie za pomocą szczoteczki, szorujemy bulwy topinamburu, które następnie kroimy na mniejsze kawałki. Dorzucamy do do warzyw w garnku. Mieszamy.

Czosnek obieramy, kroimy na mniejsze ( ale nie za małe kawałki) i dodajemy do garnka. Smażymy go przez około minutę. Na sam koniec dodajemy umyte i pokrojone w dowolne kawałki jabłka. 

Dodajemy mleko, przyprawy i zalewamy wodą, tak żeby zakrywała warzywa. Gotujemy około 20 minut lub do czasu aż warzywa będą miękkie.

Po tym czasie dodajemy obrane i pokrojone w kostkę buraki. Gotujemy wszystko jeszcze 5 minut.

Lekko ostudzoną zupę miksujemy za pomocą blendera. Dodajemy sok z cytryny ( na początek proponuję użyć połowę). Sprawdzamy smak, i ewentualnie dodajemy sól, pieprz oraz sok z cytryny.

Podajemy z kleksem jogurtu naturalnego, lub śmietanką.

Smacznego!

* Wyszorowane i zawinięte w folię buraki pieczemy w 180-200 stopniach, przez około godzinę ( lub trochę więcej) w czasie jak pieczemy mięso, ciasto lub chleb; jak nie mamy w planie pieczenia czegokolwiek, zawsze można upiec więcej buraków i wykorzystać do innych przepisów

Komentarze

Popularne posty