Makaron z sosem z mrożonego sera
Tytuł posta jest dość tajemniczy ale już spieszę, aby wyjaśnić o co chodzi.
Wiele inspiracji czerpię po przeglądzie lodówki. Nie lubię marnowania jedzenia, dlatego do perfekcji opanowałam tworzenie potraw z resztek.
W dzisiejszych czasach kupujemy za dużo jedzenia i za dużo wyrzucamy. A wystarczy kilka prostych zasad, aby nie marnować żywności.
Po pierwsze zamrażarka. Prawie wszystko można mrozić. Począwszy od resztek mięsa z obiadu kończąc na serach. Oczywiście ser żółty czy też pleśniowy nie traci na smaku podczas mrożenia, jednak zmienia się tekstura. Dlatego poniższy przepis jest propozycją na wykorzystanie wcześniej zamrożonego sera z niebieską pleśnią.
Szynka parmeńska czy też inna szynka długodojrzewająca nie jest dodatkiem koniecznym. Spokojnie można ją pominąć. Wówczas wyjdzie nam pyszne danie wegetariańskie. Ser gorgonzola również można zastąpić lazurem lub innym serem z niebieską pleśnią. Wykorzystujemy dowolne warzywa. Moja propozycja to oczywiście warzywa, które znalazłam w lodówce. Makaron, który można wykorzystać w tej potrawie, nie musi być zielony. Każdy inny się nada. Po prostu znalazłam go, podczas sprzątania spiżarki :) i stwierdziłam, że będzie ładnie się komponował z pozostałymi składnikami. Kolejną wskazówką przy przygotowaniu tej potrawy jest sposób krojenia szynki.
Najlepszym sposobem jest każdy plasterek pociąć nożyczkami. Może to nie jest nowatorski sposób, a wielu kucharzy by się pewnie obruszyło, ale krojenie każdego plasterka na desce, jest czasochłonne. Jeżeli pokroimy wszystkie plasterki razem, kawałki się do siebie przykleją i zamiast wielu chrupiących kąsków, będziemy mieli kilka większych, mało apetycznych. A tutaj nie chodzi o ilość a o smak.
Zielony makaron z sosem z sera pleśniowego, z warzywami i szynką parmeńską
Składniki ( 2 porcje)
pół czerwonej papryki
1 żółta mała cukinia
połowa białej części pora
kilka suszonych pomidorów
50 gr sera pleśniowego np. gorgonzola
1 ząbek czosnku
200 gr makaronu barwionego szpinakiem
sól, pieprz do smaku
50 gr szynki parmeńskiej
łyżka oleju z suszonych pomidorów
garść posiekanej natki pietruszki
Wstawiamy garnek z wodą na makaron. Rozgrzewamy głęboką patelnię lub garnek, wlewamy olej. Na wolnym ogniu podsmażamy pora. Jak już zmięknie dodajemy szynkę, pokroją wg mojej wskazówki. Jak pięknie się zarumieni, dorzucamy pozostałe warzywa i suszone pomidory. Chwilę smażymy, aż zmiękną. Odlewamy szklankę wody po makaronie. Wrzucamy na patelnię odcedzony makaron al dente. Mieszamy wszystko, wkruszamy ser ( trochę zostawiamy do dekoracji). Dolewamy trochę wody, tak aby powstał sos ( trochę na początek, nie całość). Jak ser się rozpuści, próbujemy czy jest odpowiednio słone. Wcześniej nie soliłam, bo ser i szynką są słone. Dekorujemy resztą sera, świeżo zmielonym pieprzem oraz natką pietruszki.
Wiele inspiracji czerpię po przeglądzie lodówki. Nie lubię marnowania jedzenia, dlatego do perfekcji opanowałam tworzenie potraw z resztek.
W dzisiejszych czasach kupujemy za dużo jedzenia i za dużo wyrzucamy. A wystarczy kilka prostych zasad, aby nie marnować żywności.
Po pierwsze zamrażarka. Prawie wszystko można mrozić. Począwszy od resztek mięsa z obiadu kończąc na serach. Oczywiście ser żółty czy też pleśniowy nie traci na smaku podczas mrożenia, jednak zmienia się tekstura. Dlatego poniższy przepis jest propozycją na wykorzystanie wcześniej zamrożonego sera z niebieską pleśnią.
Szynka parmeńska czy też inna szynka długodojrzewająca nie jest dodatkiem koniecznym. Spokojnie można ją pominąć. Wówczas wyjdzie nam pyszne danie wegetariańskie. Ser gorgonzola również można zastąpić lazurem lub innym serem z niebieską pleśnią. Wykorzystujemy dowolne warzywa. Moja propozycja to oczywiście warzywa, które znalazłam w lodówce. Makaron, który można wykorzystać w tej potrawie, nie musi być zielony. Każdy inny się nada. Po prostu znalazłam go, podczas sprzątania spiżarki :) i stwierdziłam, że będzie ładnie się komponował z pozostałymi składnikami. Kolejną wskazówką przy przygotowaniu tej potrawy jest sposób krojenia szynki.
Najlepszym sposobem jest każdy plasterek pociąć nożyczkami. Może to nie jest nowatorski sposób, a wielu kucharzy by się pewnie obruszyło, ale krojenie każdego plasterka na desce, jest czasochłonne. Jeżeli pokroimy wszystkie plasterki razem, kawałki się do siebie przykleją i zamiast wielu chrupiących kąsków, będziemy mieli kilka większych, mało apetycznych. A tutaj nie chodzi o ilość a o smak.
Zielony makaron z sosem z sera pleśniowego, z warzywami i szynką parmeńską
Składniki ( 2 porcje)
pół czerwonej papryki
1 żółta mała cukinia
połowa białej części pora
kilka suszonych pomidorów
50 gr sera pleśniowego np. gorgonzola
1 ząbek czosnku
200 gr makaronu barwionego szpinakiem
sól, pieprz do smaku
50 gr szynki parmeńskiej
łyżka oleju z suszonych pomidorów
garść posiekanej natki pietruszki
Wstawiamy garnek z wodą na makaron. Rozgrzewamy głęboką patelnię lub garnek, wlewamy olej. Na wolnym ogniu podsmażamy pora. Jak już zmięknie dodajemy szynkę, pokroją wg mojej wskazówki. Jak pięknie się zarumieni, dorzucamy pozostałe warzywa i suszone pomidory. Chwilę smażymy, aż zmiękną. Odlewamy szklankę wody po makaronie. Wrzucamy na patelnię odcedzony makaron al dente. Mieszamy wszystko, wkruszamy ser ( trochę zostawiamy do dekoracji). Dolewamy trochę wody, tak aby powstał sos ( trochę na początek, nie całość). Jak ser się rozpuści, próbujemy czy jest odpowiednio słone. Wcześniej nie soliłam, bo ser i szynką są słone. Dekorujemy resztą sera, świeżo zmielonym pieprzem oraz natką pietruszki.
Komentarze
Prześlij komentarz