Pierogi ze szpinakiem i twarogiem

Bardzo długo nie lubiłam robić pierogów. Przede wszystkim dlatego że są czasochłonne. Jednak teraz przekonałam się do klejenia i kombinuje z farszami a nawet ciastem. Jednak dzisiaj  podstawowy, mój wypróbowany sposób na idealne pierogi z jednym z moich ulubionych farszy czyli ze szpinakiem i twarogiem.

Przepis na ciasto ( ok. 50 sztuk):

500 g mąki pierogowej ( typ 500)
250 ml bardzo gorącej wody
30 g masła
łyżeczka soli

Mąkę, masło oraz sól łączymy z wodą. Mieszamy chwilę  ( ręką lub widelcem) aż ładnie się połączy. Wyrabiamy 1-2 minuty aż będzie w miarę elastyczne, odstawiamy żeby odpoczęło na około 30 minut, przykryte wilgotną ściereczką lub pod miską. Po tym czasie wyrabiamy ciasto tak długo aż po przekrojeniu będzie przypominało plastelinę, czyli jednolite bez dziurek ( albo małą ich ilość). Jak już uzyskamy oczekiwana formę, można przystąpić do działania.

Farsz szpinakowo-twarogowy

450 g mrożonego szpinaku, rozdrobnionego
500 g twarogu ( użyłam sypkiego z Mlekovity)
1 duża cebula
5 ząbków czosnku
olej
sól, pieprz

Cebulę i czosnek drobno kroimy ( czosnek można tez dodać pod koniec, przeciśnięty przez praskę, będzie wtedy bardziej aromatyczne). Dusimy na oleju ( lub maśle) aż zmięknie. Tutaj trzeba uważać żeby się zarumieniło, bo wtedy czosnek będzie gorzki. Dodajemy szpinak ( najlepiej rozmrożony), i dusimy aż cały płyn nam odparuje. Doprawiamy do smaku, dość porządnie, żeby farsz nie był na mdły. Na koniec mieszamy z twarogiem.

Ciasto dzielimy na 4 części, wałkujemy dość cienko, wykrawamy kółka. Najlepiej posłużyć się szklanką o ostrych krawędziach. Następnie na każde kółka kładziemy farsz ( ja mniej więcej daję łyżeczkę od herbaty i formuję w kulkę), lepimy. Gotowe pierogi gotujemy w osolonej wodze, ok. 3 minuty od wypłynięcia.
Pierogi podajemy z podsmażoną cebulką lub, odsmażone :)