Falafele z cukinią
Staram się przynajmniej raz w tygodniu robić dzień bez mięsa. Stworzenie potrawy, która zadowoli moich mięsożerców nie jest wcale proste.
Falafele robiłam kilka razy ale zawsze z gotowanej ciecierzycy. Raz mi się udawały a raz rozpadały.
Poszukując przepisów na cukinię ( tak w tym roku się nie poddaje tak łatwo ! ) trafiłam na Falafele z cukinią, gdzie używana jest surowa ciecierzyca.
Przygotowania trzeba zacząć dzień wcześniej, ale gwarantuje że podane w picie, z sałatką i sosem tak przypominają kebab, że nawet mięsożerca będzie zadowolony.
Falafele z cukinią ( 2 duże lub 4 małe porcje)
Składniki:
pół szklanki suchej cieciorki
1 cukinia
2 ząbki czosnku
1 papryczka chili
drobno posiekana natka pietruszki
szczypta kminu rzymskiego, soli i pieprzu
łyżka maki ziemniaczanej
Cieciorkę moczymy przez całą noc a najlepiej 24 h.
Po tym czasie, cukinię ścieramy, solimy i zostawiamy na ok. 20 minut. Ciecierzycę natomiast blendujemy na gładką masę ( nie jest takie łatwe jak już z ugotowaną ale damy radę). Dobrze odsączoną cukinię, łączymy z masą cieciorkową, czosnek przecieramy przez praskę, chili drobno siekamy, dodajemy pietruszkę oraz przyprawy i mieszamy, najlepiej zwilżona dłonią do uzyskania jednolitej konsystencji.
Masę wstawiamy do lodówki na ok. 3 h.
W garnku lub frytkownicy grzejemy olej.
Z gotowej masy formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, obtaczamy w bułce tartej i smażymy w głębokim oleju do uzyskania złocistego koloru.
Falafele można podawać z surówką, hummusem albo w chlebku pita.
Smacznego !
Komentarze
Prześlij komentarz