Truskawkowa Chmurka



To jest jedno z tych ciast w których zakochujesz się od pierwszego zjedzenia. Mi od samego początku coś w tym cieście przeszkadzało. Oryginalny przepis znalazłam oczywiście na Moich Wypiekach. Zawiera ciasto kruche oraz maliny. Podkład zamieniłam na biszkopt ( który bardziej mi pasuje niż kruche) a maliny jak dla mnie, są zbyt kwaśne.
Pierwszy raz to ciasto zrobiłam  z myślą o moim mężu, który uwielbia ciasta z galaretkiem lub/i z kremem. Jednak bardzo szybko podbiło serca wszystkich moich znajomych i całej rodziny.
Przepis oryginalny ma tą zaletę, że żółtka dodajemy do ciasta kruchego a z pozostałych białek robimy bezę. Jednak jeżeli zamrażamy białka ( tak jak pisałam w tym poście Nie marnuje jedzenia ) to moja modyfikacja również się sprawdzi.
Ciasto jest czasochłonne, najlepiej jak się przegryzie kilka godzin więc albo je zrobimy z samego rana albo dzień wcześniej. Przygotowania zaczynamy od bezy. Najlepiej ją upiec dzień wcześniej albo chociaż trzy godziny przed składaniem ciasta.
Dla laików  brzmi to wszystko pewnie dość skomplikowanie. Jednak jak wszystko sobie dobrze zorganizujemy, to okaże się że to wcale nie jest takie trudne.
Zaczynamy !


Beza*

 5 białek, w temperaturze pokojowej
250 g drobnego cukru do wypieku
3 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
80-100 g płatków migdałowych

Białka ubijamy na sztywna pianę. Następnie dodajemy łyżka po łyżce ( nie przerywając ubijania) cukier. Jak cukier nam się skończy a masa będzie zwarta i błyszcząca to znak że beza jest gotowa.
Formę, która będziemy używać odwracamy do góry dnem, kładziemy papier do pieczenia i na to wykładamy bezę i posypujemy płatkami migdałowymi.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 140 stopni i pieczemy ok. 1 h. Jednak trzeba cały czas patrzeć czy nam się za bardzo nie przypieka. Wszystko zależy od piekarnika. Jeżeli zauważymy że beza się za szybko pali, zmniejszamy temperaturę ale wtedy nieco wydłużamy czas pieczenia.
Proponuje także pieczenie na niższej półce piekarnika.
Jak beza będzie już upieczona i pięknie popękana zostawiamy ją na jeszcze 1 h,  w wyłączonym piekarniku a najlepiej na kilka godzin.

Biszkopt

4 duże jajka
4 łyżki mąki pszennej trtowej
4 łyżki skrobi ziemniaczanej
8 łyżek drobnego cukru do wypieków
pół łyżeczki proszku do pieczenia ( opcjonalnie)

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę i skrobię przesiewamy. Białka oddzielamy od żółtek.
W misie miksera ubijamy białka na pianę. Następnie dodajemy cukier łyżka po łyżce. Na koniec, ciągle ubijając dodajemy stopniowo żółtka.
Delikatnie szpatułką łączymy mąkę z masą jajeczną.
Formę wykładamy papierem do pieczenia, wlewamy biszkopt i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175 stopni. Pieczemy ok. 25 minut lub do tzw. suchego patyczka.

Galaretka z truskawkami:

5 galaretek
900 g truskawek ( mogą być mrożone)
6 szklanek wrzącej wody.

 W czasie jak  biszkopt  się piecze możemy zacząć robić galaretkę.
Galaretkę rozpuszczamy we wrzącej wodzie a truskawki jeżeli używamy mrożonych, rozmrażamy. Galaretkę studzimy.
Truskawki układamy na wystudzonym biszkopcie i zalewamy tężejącą galaretką.
Wstawiamy do lodówki.

Krem z bitej śmietany i mascarpone

500 ml śmietany kremówki 36 % ( ewentualnie 30 %)
250 g serka mascarpone
3 łyżki cukru pudru
łyżeczka pasty z wanilii lub nasionka z jednej laski wanilii

Śmietanka i serek powinny być porządnie schłodzone ( najlepiej 24 h w lodówce).

Wszystkie składniki wkładamy do misy miksera i bijamy na lekki, puszysty krem.

Składanie ciasta:

Na biszkopt z galaretką wykładamy krem, a na sam koniec bezę ( to jest najtrudniejsze, często w momencie ściągania papieru beza pęka i sie kruszy, ale bez paniki - na szczęście łatwo można ułożyć bezowe puzzle na kremie :)

Tak złożone ciasto wkładamy do lodówki i schładzamy kilka godzin a najlepiej całą noc.

Można przechowywać do 3 dni w lodówce.



Smacznego !!!!!!!





*Wszystkie składniki są podane na formę o wymiarach 40 x 26 cm





Komentarze

Popularne posty