Moje ulubione ciasto z orzechami i jabłkami

Jeżeli jesteście fanami Chlebka cukiniowego, to pokochacie również to ciasto. To nie jest typowe ciasto z jabłkami, bo tak naprawdę nie czuć w nim tych owoców. Ale dzięki nim ciasto jest wilgotne i długo zachowuje świeżość. Dużo orzechów, pyszne rodzynki,aromat cynamonu. Czy jest coś bardziej pasującego do jesienno-zimowej aury?

Składniki:

100 g rodzynek lub pokrojonych daktyli
75 ml rumu
150 ml oleju z orzechów włoskich lub zwykłego rzepakowego
200 g drobnego cukru
2 duże jajka
350 g mąki pszennej tortowej
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki sosy oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
450 g jabłek, słodko winnych
100 g orzechów włoskich
skórka otarta z 1 cytryny

Rodzynki lub daktyle wrzucamy do rondelka, zalewamy alkoholem ( lub wodą), doprowadzamy do wrzenia. Wyłączamy ogień, zostawiamy rodzynki do napęcznienia.
Olej oraz cukier ucieramy, następnie dodajemy po jednym jajku, aż masa stanie się jasnożółta.
Mąkę przesiewamy, mieszamy z sodą, cynamonem oraz solą. Dodajemy suche składniki do masy olejowo-jajecznej, mieszamy. Masa będzie ekstremalnie gęsta, więc się trochę namęczymy żeby wszystko się ładnie połączyło.
Jabłka myjemy, pozbywamy się gniazd nasiennych, kroimy w kostkę. Rodzynki odsączamy a orzechy siekamy, na mniejsze kawałki. Z wyszorowanej oraz wyparzonej cytryny, ocieramy skórkę
Jabłka, orzechy, rodzynki oraz skórkę z cytryny dodajemy do ciasta, mieszamy.
Ciasto przekładamy do tortownicy o średnicy 20 cm, wyłożonej papierem do pierzenia ( tylko dno), i wysmarowanej olejem ( dno i boki). Wygładzamy powierzchnię
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, i pieczemy około godziny lub do suchego patyczka.
Upieczone ciasto zostawiamy ( TAK !) do następnego dnia. Musimy być silni, jednak w następnym dniu jest po prostu takie jakie powinno być czyli wilgotne, aromatyczne, po prostu pyszne.
Smacznego !

*Przepis pochodzi z książki Nigelli " Jak być domową boginią"