Fińska zupa rybna ( Lohikeito )

Ta zupa idealnie się nadaje na długie zimowe wieczory. Co prawda wiosna pomału puka już do naszych okien, jednak wieczory są nadal chłodne i długie.
Smak jest mało "rybi" dlatego nawet mojemu mężowi, który nie przepada za rybami, smakowała.
Zupę proponuje zrobić na bulionie rybnym, jednak jeżeli nie posiadamy resztek z filetowania, można użyć więcej sosu rybnego.
Jest w miarę szybka oraz prosta do wykonania. Najlepiej smakuje z żytnim chlebem na zakwasie.

Składniki (na zupę):

500 g filetu z łososia
2 marchewki
1 mały por lub 3 cebule dymki
5 ziemniaków
1 pęczek koperku
100 ml śmietanki 30 %
200 ml mleka
1 łyżka sosu rybnego
biały pieprz, sól
1,5 litra bulionu rybnego
łyżka masła

Marchewkę obieramy, kroimy w kostkę. Por przecinamy wzdłuż, płuczemy, drobno kroimy. Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę. Łososia pozbywamy skóry, kroimy w paski lub kostkę, posypujemy posiekanym koperkiem, mieszamy.
Masło rozpuszczamy w garnku, wrzucamy marchewkę oraz por, chwilę podduszamy. Zalewamy gorącym bulionem lub wodą, gotujemy około 10 minut. Po tym czasie dodajemy pokrojone ziemniaki i gotujemy kolejne 10 minut.
Dodajemy śmietankę połączoną z mlekiem ( najpierw hartujemy, czyli dodajemy do mleka i śmietanki  trochę gorącego bulionu), chwilę gotujemy. Dodajemy rybę, zmielony biały pieprz, łyżkę sosu rybnego ( lub więcej, jeżeli lubimy) i gotujemy jeszcze około 5 minut.

Bulion rybny:

resztki z filetowania łososia *
1 marchewka
2 pietruszki
liść laurowy
2 zimnej wody

Resztki z filetowania, marchewkę w całości, pietruszkę oraz liść laurowy zalewamy zimną wodą i gotujemy około godziny, na wolnym ogniu. Na sam koniec dodajemy sól.

* Jeżeli posiadamy całego łososia, filetujemy go. Części wyfiletowanej ryby dajemy do zupy, resztę można użyć do innych potraw. Ości, głowę, brzuszki używamy do bulionu.


Przepis pochodzi ze strony Kalorycznie.org