Babka ziemniaczana, z tym co znajdziemy w lodówce
Sam tytuł wyjaśnia wszystko. Po przeglądzie lodówki oraz zamrażarki, zebrałam prawie 30 dag wszelakich wędlin i kiełbas. Część to resztki ze Świąt, więc to idealny pomysł na wykorzystanie produktów, które prawdopodobnie trafiły by do kosza. A takie dania, z wykorzystaniem resztek najbardziej napawają mnie dumą :)
Składniki ( 4 porcje) :
- 1 kg obranych ziemniaków
- 30 dag wędzonych wędlin i kiełbas
- 1 spora cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 jajka
- 2 czubate łyżki mąki pszennej
- sól, pieprz, majeranek lub tymianek
- łyżka oleju
- olej oraz bułka tarta do oprószenia formy do babki *
Na rozgrzaną patelnię wlewamy łyżkę oleju i wrzucamy wędliny. Chwilę smażymy.
Cebulę kroimy w drobną kostkę i dodajemy do smażących się wędlin. Smażymy do czasu aż cebula się zeszkli.
Ziemniaki ścieramy na tarce, tak jak do placków. Na sitku lub na ścierce odsączamy z wody, jednak samą wodę zostawiamy.
Do odsączonej masy ziemniaczanej, dodajemy przesmażoną i wystudzoną cebulę z wędlinami, posiekany czosnek, łyżeczkę soli, łyżeczkę majeranku, szczyptę pieprzu ( lub wg upodobań), mąkę oraz jaja a także skrobię, która zebrała się dnie miski z wodą po ziemniakach. Wszystko dokładnie mieszamy.
Do wytłuszczonej i oprószonej bułką tartą formy na babkę ( ja użyłam formy silikonowej, którą tylko wysmarowałam olejem), przekładamy masę ziemniaczaną.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 1,5 h.
Zanim jednak wyciągniemy babkę z formy, dobrze jest odczekać 10-15 minut.
Można podawać z kwaśną śmietaną.
* można użyć prostokątnej formy, wtedy czas pieczenia skracamy do 1 h
Komentarze
Prześlij komentarz