Pieczony pstrąg z pietruszkową salsa verde
Pstrąg to jedna z moich ulubionych ryb. Przede wszystkim dlatego że jest bardzo łatwa do skrobania :) Najpyszniejsza jest smażona na maśle, jednak jak łakomczuch jest na diecie musi kombinować.
Pomysł z salsą verde narodził się z nadmiaru pietruszki, jednak bez tego ryba wyjdzie równie pyszna, wystarczy ją odpowiednio doprawić. Salsa verde to inaczej zielony sos, takie pesto bez orzeszków i parmezanu. Możemy ją wykorzystać do innych typów mięsa a już najbardziej przydaje się na grilla.
Dodatki są dowolne, ja wybrałam ziemniaki oraz surówkę z marchewki, jabłka i pora.
Zatem do dzieła!
Składniki ( 4 porcje):
- 4 pstrągi
- pęczek natki pietruszki lub dwa jeżeli kupujemy w markecie
- 3 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- 50 ml oliwy z oliwek plus 1 łyżka ( do ziemniaków)
- łyżeczka kaparów
- sok z połowy cytryny
- 2-3 fileciki anchois ( można pominąć)
- 1 kg ziemniaków
Ryby za pomocą nożyka delikatnie skrobiemy, płuczemy i przekładamy na ręcznik papierowy.
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Ziemniaki obieramy, kroimy na niezbyt duże kawałki, przekładamy do worka na mrożonki, przyprawiamy tak jak lubimy ( ja używam soli, pieprzu oraz ostrej papryki), dodajemy łyżkę oliwy i delikatnie masujemy, tak aż tłuszcz i przyprawy pokryją warzywa.
Tak przygotowane ziemniaki przekładamy na blachę do pieczenia, wyłożoną pergaminem.
Blachę wstawiamy do piekarnika.
Ryby delikatnie nacinamy, w 3 - 4 miejscach, oprószamy solą oraz pieprzem, ale nie za dużo bo salsa verde jest również słona.
Po upływie 25- 30 minut od wstawienia ziemniaków do piekarnika, wyciągamy blachę i pomiędzy ziemniaki układamy pstrągi. Zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze 20-25 minut.
W tym czasie przygotowujemy salsę verde. Ja użyłam do tego malaksera, jednak jeżeli nie posiadacie takiego sprzętu, możecie wszystko drobno posiekać.
Wszystkie składniki na salsę przekładamy do malaksera, natkę pietruszki najpierw niezbyt dokładnie siekamy. Dodajemy szczyptę soli, nie za dużo bo anchois są dość słone. Miksujemy chwilę na najwyższych obrotach, pulsacyjnie aż składniki będą w miarę posiekane.
Gotową salsę przekładamy do miseczki.
Upieczone ryby polewamy salsą.
Podajemy z dowolną sezonową surówką
Smacznego !
* resztę salsy możemy przechowywać w lodówce kilka dni i wykorzystać np. do potraw z grilla
Komentarze
Prześlij komentarz