Ryba w papilotach, z tymiankiem i cytryną

Danie jest szybkie i dietetyczne. Do paczuszki możemy dodać co nam pasuje albo co akurat mamy w lodówce. Ja postawiłam na koper włoski oraz por, dodałam do tego ziemniaki. Rodzaj ryby również nie ma większego znaczenia. Filet z białej morskiej ryby tj. dorsz czy morszczuk, idealnie się komponuje z delikatnym smakiem pora oraz anyżkowym fenkułem ale jeżeli lubicie łososia, to śmiało możecie go użyć.
Idealne danie na lekki obiad, dla łakomczuchów na diecie ;)

Składniki ( 2 porcje):

• 400 g fileta dowolnej ryby ( dorsz, morszczuk, łosoś)
• 400 g ziemniaków
• 1 fenkuł ( koper włoski)
• 1 por, tylko biała część
• skórka z jednej cytryny
• sok z połowy cytryny
• kilka gałązek tymianku
• sól, pieprz
• łyżka oliwy

Ziemniaki szorujemy, gotujemy w mundurkach ok. 15-20 minut, w zależności od wielkości.

Cytrynę szorujemy i parzymy. Obieramy obieraczką do warzyw ze skórki, kroimy na mniejsze kawałki. Dodajemy sok z połowy cytryny, szczyptę soli i pieprzu, oliwę, listki tymianku, wszytko mieszamy.

Rybę osuszamy za pomocą ręcznika papierowego, kroimy na mniejsze kawałki, wkładamy do miski z marynatą, mieszamy, zostawiamy na 10-15 minut.

W tym czasie za pomocą mandoliny kroimy na cienkie plasterki fenkuł oraz por.

Ostudzone ziemniaki kroimy na plasterki.

 Odrywamy spory kawałek papieru do pieczenia. Dzielimy go pół, i na środku jednej z połówek kładziemy najpierw pokrojone ziemniaki, następnie por oraz fenkuł, delikatnie przyprawiamy.

Na takie posłanie wykładamy rybę, przykrywamy drugą połową papieru do pieczenia.

Po bokach z góry i doły zawijamy papier, następnie za pomocą sznurka związujemy paczuszkę, coś na kształt cukierka.

Tak przygotowaną rybę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20-25 minut.

Po wyciągnięciu dania z piekarnika delikatnie je rozrywamy, uważając, żeby się nie poparzyć.

Smacznego !