Duszone policzki wieprzowe oraz puree z selera

Policzki wieprzowe czy też wołowe są uznawane za rarytas, dlatego ciężko je dostać. Czasami pojawiają się w większych marketach ale jeżeli mamy zaprzyjaźnionego rzeźnika, można zapytać czy dostaniemy taki rodzaj mięsa.
Oczywiście jeżeli nie dostaniemy polików, sposób w jaki je przygotowałam nada się również do obróbki karkówki czy też schabu.
Dodatkiem do dania jest puree z selera. Żeby było bardziej zwarte można je pomieszać z ziemniakami.
Danie proste, idealne na niedzielny obiad.

Składniki ( 4 porcje):

• 800-1000 g policzków wieprzowych ( lub innej części wieprzowiny)
• 50 g mąki
• sól, pieprz
• 2 duże cebule
• 2-3 ząbki czosnku
• 1-2 liście laurowe
• 1 kg selera
• łyżka soku z cytryny
• mleko 200 ml
• masło, 2 łyżki

Policzki pozbywamy błonek.

Oprószamy je solą oraz pieprzem.

Do woreczka na mrożonki wsypujemy mąkę. Każdy kawałek mięsa obtaczamy w mące.

Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju. Podsmażamy policzki z każdej strony, na złoty kolor.

W międzyczasie obieramy i kroimy cebulę oraz czosnek, technika dowolna.

Pokrojone warzywa dodajemy do policzków.

Chwilę razem smażymy, następnie zalewamy gorącą wodą, tak żeby przykrywała mięso. Dodajemy liść laurowy, przykrywamy i dusimy około 40 minut lub do czasu, aż mięso będzie miękkie. Trzeba od czasu do czasu przemieszać sos, żeby nam nic nie przywarło.

W między czasie przygotowujemy puree.

Seler obieramy, kroimy w kostkę, wkładamy do garnka, wlewamy mleko oraz wodę, tak aby przykrywała warzywa. Dodajemy szczyptę soli, i gotujemy do czasu, aż seler będzie miękki.

Ugotowany seler odcedzamy, odparowujemy.

Za pomocą blendera, ewentualnie tłuczka robimy puree. Dodajemy masło, doprawiamy, trochę soku z cytryny, wszystko mieszamy.

Na talerze wykładamy puree, a na to mięso z sosem.

Do dania podajemy ulubioną sezonową surówkę lub ogórki, małosolne lub kiszone.

Smacznego!