Zupa ze świeżych grzybów

Nie wiem jak u was, ale u mnie z niedzielnego rosołu robiło się zupę pomidorową. Ale znam takie osoby, że w  ich domu rodzinnym, w poniedziałek była grzybowa. Dla mnie jest to dość zaskakujące, nie mniej jednak, zupa ze świeżych grzybów, jest może mniej aromatyczna, ale równie bardzo smaczna. Polecam, nie tylko z " rosołu z wczoraj" ale również z ugotowanego świeżego wywaru np. tylko z warzyw, albo ( tylko ciiiiiiiii) z kostek, oczywiście tych dobrej jakości.

Składniki ( 4 -6 porcji):

• 1,5 litra rosołu, wywaru z warzyw
• 500 - 600 g świeżych grzybów
• 2-3 łyżki masła
• 1 średnia cebula
• 2 ząbki czosnku
• sól, pieprz
• posiekana natka pietruszki
• makaron do podania, np. łazanki

Grzyby czyścimy i kroimy ( możemy użyć tez grzybów wcześniej obgotowanych).

W garnku roztapiamy masło, cebule kroimy w kostkę i smażymy do czasu aż straci chrupkość.

Dodajemy grzyby i smażymy do czasu aż woda odparuje. Dodajemy trochę soli i pieprzu, mieszamy.

Zalewamy gorącym rosołem lub bulionem, i gotujemy zupę około 15 minut.

Opcjonalnie można dodać trochę soku z cytryny, jeżeli smak dla nas jest za mało wyraźny.

Podajemy z ugotowanym makaronem, posiekaną natką pietruszki i jak ktoś lubi, to ze śmietanką.

Smacznego!