Pasztet z mięsa z rosołu ( i nie tylko)

To jedna z moich propozycji co można zrobić z mięsa z rosołu a także z resztek pieczonych mięs ze Świątecznego stołu. Ilość składników i dobór gatunków mięs jest dowolny. Przepis, który podam jest tylko propozycją, bo do tego pasztetu nada się każdy rodzaj mięsa pieczonego czy gotowanego.
W moim przepisie wykorzystałam mięso z rosołu i pieczonej gęsi ( przepisy znajdziecie tutaj i tutaj)
 Mam taki zwyczaj, że mrożę wszystko co popadnie. Dotyczy  to również resztek mięs. Każdy rodzaj ważę, wkładam do woreczków do mrożonek, podpisuje jaki to gatunek, wagę oraz datę. Jak przyjdzie na nie czas, to wyciągam noc wcześniej i rozmrażam w lodówce.

Składniki:

1 kg mięsa z rosołu ( plus resztki mięs pieczonych, u mnie gęsina)
warzywa z rosołu ( seler, 1 pietruszka i por)
30 dag wątróbki drobiowej ( wieprzowa za bardzo by zdominowała smak)
1 duża cebula
2-3 ząbki czosnku
2 jajka
2 łyżki
cienki surowy, wędzony boczek ( 10 plasterków lub więcej)
pieprz, sól, majeranek
2 łyżki masła

Wszystkie rodzaje mięsa oraz warzywa przepuszczamy w maszynce do mielenia mięsa lub w malakserze.
Na roztopione masło wrzucamy umytą i oczyszczoną wątróbkę,pokrojoną cebulę oraz czosnek. Smażymy.
Usmażoną wątróbkę z cebulką i czosnkiem mielimy i dodajemy do pozostałych mięs.
Solimy, dodajemy majeranek i pieprz, mieszamy, smakujemy. Dodajemy śmietanę a na koniec jaja.
Do keksówki o dł. 30 cm, wyłożonej plastrami boczku wykładam zmieloną masę na na wierzch kładę pozostały boczek.
Tak przygotowana formę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. 60
minut.

Pasztet idealnie nadaje się do mrożenia. Ja dzielę przynajmniej na 4 części, wkładam do woreczków do mrożonek, podpisuję i wkładam do zamrażarki, gdzie spokojnie może leżeć do 3 miesięcy.

Smacznego!